czwartek, 25 czerwca 2009

Sobota, 4 kwietnia 2009 r. 14-ste urodziny Agatki




W związku z tym, że urodziny Agaci, tak jak i tydzień wcześniej Madzi (bo między nimi dokładnie jest tydzień różnicy), wypadały w czwartek, zdecydowaliśmy się przełożyć je na sobotę, która miała być piękna, ciepła i słoneczna. I tak też było, było nawet cieplej niż zapowiadali - ponad 20 stopni. W związku z tak piękną pogodą impreza urodzinowa przekształciła się w grilla urodzinowego, ale oczywiście zakończonego obowiązkowym tortem Agacinej roboty (na prawdę bardzo dobre jej wychodzą). Mimo to cała impreza była lekko na biegu organizowana, gdyż Agatka kilka dni wcześniej dostała ataku astmy i kaszelku z katarkiem (wiosna przybyła z pyłkami?). A więc nie było wiadomo czy jej się przypadkiem nie pogorszy, ale na szczęście nie. Ku radości także Agatki, bo w tak piękną i ciepłą pogodę nie chciało jej się w domu siedzieć.

Ranek tegoż dnia spędziliśmy dodatkowo na pracy fizycznej w ogrodzie - główne zadanie tego dnia, to wyczyszczenie oczka wodnego. Wszyscy dzielnie w tym pomagali. Kubuś był "szefem stawiku" i z drabiny wykąpać się, wejść do stawiku. Jacek dzielnie w kaloszach wybierał szlam i wypompowywał wodę (przy nadzorze dziadka). Agacia w tym czasie myła okna, a Gucia przesadzała ponownie kwiatki, które wcześniej Madzia poprzesadzała (czyt. poprzenosiła z korzeniami w inne miejsca). Widocznie obie Panie nie uzgodniły koncepcji, gdzie które kwiatki mają rosnąć. W czasie czyszczenia stawiku okazało się, że jednak nie mamy samych samców lub samych samic (a mamy 6 sztuk karpi koi), gdyż w błocie znaleźliśmy w sumie 5 małych rybek, z których jedna straciła w tym całym zamieszaniu niestety życie. Nie udało się jej uratować. Jednak te znalezione natychmiast lądowały w czystej wodzie w konewce. Po zakończeniu całej "operacji stawik", wylądowały razem ze swoimi rodzicami i wujkami i ciotkami w oczku wodnym. Teraz niestety ich właściwie ponownie nie widać, gdyż największa miała góra 4 cm długości, a do tego są w takim rybim kolorze, a nie pomarańczowe na przykład jak te duże.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz